Romantyczny koteczek
Romantyczny koteczek
To że przyciągam do siebie przygody, to fakt. Jak dłużej coś się dziwnego, ciekawego, niesamowitego obok mnie nie dzieje, to zaczyna być dziwnie... Ostatnio właśnie jakoś tak wszystko przycichło, choć może to i...
Dobrze jest czasem rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!
Dobrze jest czasem rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!
- Jedziesz z nami w środę na Wetlińską?
Koledzy studenci rzucili pytanie i grzecznie czekali przy telefonie. Wszyscy, wszędzie mają darmowe rozmowy, więc zaczęłam się spokojnie zastanawiać....
Zjadłbym coś
Zjadłbym coś
- Zjadłbym coś, a sam nie wiem co! - Filozoficznie stwierdza Prywatny Wiking, kierując się w stronę lodówki.
- Jedz co chcesz! Lodówka pełna.
Mija chwila i widzę, jak PW dzierży w dłoni pęto wiejskiej....
Burza
Burza
Wczoraj byłam chwilę ze Szkodnikami u kumpeli. Kumpela ma dość świeże dziecko (roczek i coś...) i Szkodniki są w nim zakochane. Tak się stało, że Starszy Szkodnik niechcący stłukł cioci kubeczek.
Dzisiaj po wyjściu z...
Matka romantyczka
Matka romantyczka
Coraz rzadziej korzystam z GG jednak czasem tam zaglądam bo wśród znajomych mam jeszcze kilka osób przywiązanych właśnie do tego komunikatora.
- Hej. - Napisał jakiś Iksiński. - Poklikamy?
- Nie bardzo mam czas.
- Jak...
Dziś wpisu nie będzie…
Dziś wpisu nie będzie...
Dlaczego Szkodnikowo milczy? Dostałam taką wiadomość :) Chwilowo mój prywatny laptopik na którym uwielbiam pisać jest w konserwacji. Tylko on ma mnie rozumie. Tylko na nim potrafię tworzyć. Na telefonie i...
Plamy ze szminki
Plamy ze szminki
Mieszkam w Szkodnikowie. Nie da się tego ukryć... Szkodniki dostały od jednej znajomej Gimbazy szminki do zabawy.
Młodsza od razu zapałała do znajomej, sympatycznej Gimbazy uczuciem naturalnie gorącym i szczerze wyznała:
- Ocham ciocię...
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć… Pięć, sześć?
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć... Pięć, sześć?
Jestem zmęczona. Dziś pół dnia spędziłam na telefonie szukając osób z odpowiednia grupą krwi dla znajomego chorego na białaczkę. Miałam dzień wolny od zajęć, jednak intensywny... Szkodniki ogarnięte...
Ma-ia-hii Ma-ia-Huu Ma-ia-huu Ma-ia-haa
Ma-ia-hii Ma-ia-Huu Ma-ia-huu Ma-ia-haa
Sesja. Praktycznie już koniec. Tak to jest, że im więcej stresów tym więcej ze ścierką latam...
Patrzę na okna. Za oknami rusztowanie od kilku tygodni stoi. Za rusztowaniem ogródki sąsiadów, nasza piaskownica,...
Koszmar Szkodnika
Koszmar Szkodnika
Ostatnio wstaję po piątej by rano ogarnąć Szkodniki, czasem coś jeszcze przeczytać przed zajęciami i spokojnie zjeść śniadanie. Jeszcze szósta nie wybiła a budzi się Starszy Szkodnik, siada na łóżku i półprzytomnie rozgląda...