Strona główna Tagi Opowiadana

Tag: opowiadana

Dramatyczne sytuacje na półkolonii

Dramatyczne sytuacje na półkolonii Jako, że pracuję wysłałam Szkodniki na półkolonie do MDK-u. Dzień pierwszy Nie chciały iść obie. Prosiłam, groziłam, nie i już! W końcu się...

Dzień Dziecka, czyli wpadka matki level hard

Dziś Dzień Dziecka. Matka chciała dzieciom zrobić niespodziankę, ale wyszło jak zwykle. Poziom level hard, roztargnienia matki. Ale po kolei. Miałam dziś na uczelni dwa zaliczenia,...

Cecha matki…

Cecha matki... Pewna fundacja poprosiła mnie, bym napisała coś o sobie, do pewnego projektu. Dorwałam laptopa i staram się coś z siebie wydusić. - Co mamo...

Na przejściu granicznym…

Na przejściu granicznym... Ukraina jest cudna, przejście graniczne - nie! Kolejki i kontrole trwające zdecydowanie za długo. Jadąc z dziećmi trzeba być przygotowanym. Dodatkowe kanapki...

Zróbcie nam dzidziusia! Negocjacje…

Zróbcie nam dzidziusia! Negocjacje... Szkodniki nadal molestują rodziców o powiększenie rodzeństwa. Ostatnio mieliśmy gości rosyjskojęzycznych i dzieci nasze i nie nasze cudownie się zintegrowały. Nasze rozumieją...
Kocham cię życie...

Kocham cię życie…

Kocham cię życie...   Miałam się uczyć. Utknęłam ze Szkodnikami na placu zabaw. Prowadziłyśmy regularne wojny o huśtawkę. - Matko! Czy ty nie możesz jak każda normalna...
Wypad na koniec świata

Wypad na koniec świata

Wypad na koniec świata W weekend wylądowaliśmy na końcu świata. Gdzieś w Bieszczadach. Bez prądu, wody i zasięgu jakiejkolwiek sieci. Niemniej to co zwykle nas...

Zwyczajny, niezwyczajny dzień

Zwyczajny, niezwyczajny dzień   Dziś znów pokonałam swoją słabość. I drugą pokonuje właśnie teraz. Jakiś czas temu obiecałam sobie, że będę się chwalić. Dlaczego mam nie...

Dobrze jest czasem rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady!

Dobrze jest czasem rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady! - Jedziesz z nami w środę na Wetlińską? Koledzy studenci rzucili pytanie i grzecznie czekali przy telefonie....

Co robią matki o 22:16

Co robią matki o 22:16 Wąchają. A przynajmniej jedna. Ale po kolei. Przeleciał mnie wiatr. Przewiało mnie jak sto bandytów i zatkało mi nos. Brak gorączki,...

Ostatnio uchwycone