Czy ty wiesz, jakie to ważne wydarzenie w moim życiu???

Czy ty wiesz, jakie to ważne wydarzenie w moim życiu??? Młodsza przyszła ze szkoły: - Mamo dostałam jedynkę! - Za co? - Za brak zadania! - Ale wczoraj pytałam ze trzydzieści razy, czy masz zadanie! - Wiem! - Dlaczego nie odrobiłaś? -...

By prowadzić biznes trzeba mieć twardy charakter!

By prowadzić biznes trzeba mieć twardy charakter!   - Mamo, może dziś jednak sprzedamy ogórki? - Nie ma szans! - My chcemy jeszcze więcej pieniążków... - Wykażcie więcej kreatywności! Szkodniki oddaliły się na naradę. - Mamo! Upieczemy babeczki! Słodkie i pachnące...

Prymulka i mirt

Prymulka i mirt Starszy Szkodnik jest w pierwszej klasie i od jakiegoś czasu już dość płynnie czyta. Wypożycza książki z biblioteki szkolnej. Młodszy Szkodnik zazdrościł siostrze, więc zapisałam obydwa Szkodniki do Biblioteki Miejskiej i co...

Sąsiedzka przyjaźń

Sąsiedzka przyjaźń - Mamo tęsknie za Filipkiem Małym - stwierdza Szkodnik Starszy. Filipek Mały, sąsiad, ma jakieś zapalenie oskrzeli czy coś w tym rodzaju i dzieci od tygodnia się nie widują... - Może narysuję mu coś? Laurkę...

Co łączy zupkę chińską i rabarbar

  Co łączy zupkę chińską i rabarbar Zupka chińska czasem się przydaje. I to wcale nie do zrobienia owej zupki, ale sałatki. Makron zalewamy, jak napęcznieje to odstawiamy i czekamy aż ostygnie. Ścieramy na tarce trochę...

Mastermind level hard

Mastermind level hard Ostatnimi czasy najczęściej słyszę: - Mamo w co ty się bawiłaś jak byłaś mała. I opowiadam Szkodnikom o różnych zabawach. Podchody chyba najbardziej się przyjęły. Jakiś czas temu kumpel przysłał mi prezent urodzinowy. Mastermind....

Nic nie będę robiła…

Nic nie będę robiła... Niedziela, pora obiadowa. Szkodnik Młodszy leży na kanapie. - Nic nie będę lobić dziś. Nic. - Nic zupełnie? A jeść? - Pyta Prywatny Wiking. - No jeść będę! - A pić? - Helbatki! Tak będę! - A...

Spryciula

Spryciula Starszy Szkodnik to pierwszoklasistka. Codziennie dumnie zakłada plecak pełen ciężkich książek i zeszytów i kredek itd (nasze plecaki też tyle kiedyś ważyły?) i pędzi do szkoły. Polubiła szkołę. Plecaka nie polubiła. Kupiłyśmy go wspólnie. Zwróciłam...

Jak Szkodniki matkę z choroby wyciągają…

Jak Szkodniki matkę z choroby wyciągają... Od piątku leżę. Dosłownie. Wysoka gorączka. Okazało się, że to równocześnie zapalenie tchawicy i oskrzeli. Nie mówię tylko poskrzypuję. Kaszle niczym gruźlik. I leżę. Szkodniki się w sumie nie przejęły....

Na przejściu granicznym…

Na przejściu granicznym... Ukraina jest cudna, przejście graniczne - nie! Kolejki i kontrole trwające zdecydowanie za długo. Jadąc z dziećmi trzeba być przygotowanym. Dodatkowe kanapki i napoje obowiązkowe. I dobry humor!  A to mamy zawsze...

Ostatnio uchwycone