Sielski niedzielny poranek. Szkodniki wysypały się na plac zabaw. Czas sprzyja po buszowaniu po sieci. Znalazłam ciekawy artykuł:
Przepis na wzajemne zakochanie.
Patrzę na Wikinga pałaszującego bliny ze śledziem. Czy on mnie jeszcze kocha?. Czyż może coś bardziej scalać parę , niż dzieci i kredyt hipoteczny? Może wypróbuje rady zawarte we wpisie…
Po pierwsze patrzcie sobie w oczy!
Spróbowałam. Popatrzyłam w oczy Wikingowi. Odwzajemnił spojrzenie. Spojrzał w moje zielone, nieco przekrwione oczy. Przygląda się minutę, dwie. Hurra! Uda się! Na pewno zapała do mnie znów płomiennym uczuciem!
– Co zepsułaś?
Ta…
Druga rada.
Opowiadajcie sobie historie, wydarzenia, które wydarzyły się w waszym życiu. W ten sposób zbliżycie się do siebie a nawet zbudujecie połączenie emocjonalne.
Zaczęłam opowiadać o wydarzeniach z ostatniej wizyty na uczelni.
Połączenie emocjonalne zadziałało. Wiking przeciągnął się i stwierdził:
– Jestem głodny, coś jeszcze bym zjadł.
Nie poddam się tak łatwo!
I ostatnia metoda na rozkochanie, to 36 specjalnych pytań, które skonstruowane są w taki sposób, że każde kolejne pytanie jest na co raz wyższym stopniu intymności.
Zadałam pierwsze pytanie. Wiking popatrzył na mnie. Zmarszczył brwi I:
– Dobra, dobra. Już idę to tej piwnicy. Wiem, że nie ma gdzie marynat poskładać.
No tak. Może nie rozkochałam w sobie faceta na nowo, ale przynajmniej porządek będę miała w piwnicy! Całkiem dobre te rady!
😀
Uwielbiam cię!
Uwielbia się osoby boskie… Daleko mi do boskości 😉
Jesteś boska. Nieziemska! 😉
Aaaaa! Uśmiałam się niesamowicie 🙂 Po moim ostatnim wpisie i po tym, jak Luby się na niego natknął, uporządkował calutką naszą wnękową szafę 😉
A ja chyba zrobię przyjęcie a piwnicy 😀 Tak tam czystko i przejrzyście i jako klimat 😉
Mój mąż namawia mnie na kupno butów, nawet zaskórniaki jakieś mi wtyka, a ja się zastanawiam, co przeskrobał?
Czyli wszystko w normie 🙂
Wesoło 🙂 Polecam jednak najpierw uprzedzić Wikinga o co chodzi, bo facet z natury od razu czuje podstęp jeśli stosuje się na nim techniki 😉 kobiety też 😉 Dziękuję za polecanie mojego artykułu 🙂
Proszę bardzo 🙂
Miły wpis 🙂 Mamusie czasami zapomonają o tatusiach zupełnie…
Noo tak podobno kredyt hipoteczny scala związek bardziej niż dzieci. Na jednym wykładzie z psychologii dowiedziałam się, że jeśli facet kocha to naprawia cieknący kran etc. a nie kupuje kwiaty. Podobno mężczyźni tak są skonstruowani 🙂 Tak więc Wiking kocha – na dowód miłości posprzątał piwnice 😀
Oj jak mi miło się czytało i jak wesoło … i tak szczerze uśmiechnęłam się pod nosem, samo życie <3
Muszę wypróbować, w koncu dziś Dzuen Chłopaka.Kocham twoje poczucie humoru:-)
🙂 Lepiej żartować niż chorować 😉