Szarlotka na Dzień Blogera
Dziś dzień szczególny. Międzynarodowy Dzień Blogera. Z tej okazji przepis na pyszną szarlotkę bo przecież blogerzy jabłka jedzą 🙂 Przepis ze specjalną dedykacją dla Ineczki. Właśnie jej obiecałam, że szarlotkę wrzucę na bloga. Szarlotkę piekłam ostatnio trzy razy aż mi w końcu wyszła… Raz mi ciasto nie wyszło bo… Mam taki stary zeszyt ręcznie spisanych przepisów i otworzyłam na szarlotce. Sięgnęłam po mąkę i nie zauważyłam jak potrąciłam zeszyt i się przekartkował. Mąki dałam tyle ile trzeba, ale reszta składników była z innego przepisu i ciasto mi nie wyszło zupełnie. Drugi raz to chyba nie był czas na pieczenie. Do trzech razy sztuka więc w końcu szarlotka wyszła. Pyszna.
Składniki:
0,5 kg mąki
1 szklanka cukru
2 jaja
1 kostka margaryny lub masła
2 łyżki śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 budynie plus 1 litr mleka
jabłka – 1-2 kg ile kto lubi, cukier cynamonowy
Ze składników trzeba wyrobić ciasto. Podzielić je na dwie części. Pierwszą wyłożyć na blachę i na to starte jabłka. Lekko oprószyć je cukrem cynamonowym. Przygotować budyń wg przepisu i wylać na jabłka a na to z pozostałej części ciasta zrobić kruszonkę. Piec ok 50 min w 170 stopniach. Pycha.
Szarlotka z dedykacją dla wszystkich blogerów. Bo to wasze-nasze święto. Miliona wejść na bloga wszystkim życzę 🙂 A ja… cóż prawie obgryzam paznokcie z emocji bo moje pierworodne dziecko idzie jutro do pierwszej klasy… O matko! Jak ja to przeżyje 😉
…kochana tak jak ja przezywam moje środkowe i bedę przeżywac niemowlaka jeśli jeszcze jakieś szkoły w Polsce będą albo ja tu…
Zawsze jest tak samo…
Zawsze te dzieci za małe na wszystko, takie jakies jeszcze z pielucha zapamietane…cholera… 😉
Uwielbiam szarlotki. Wszelkie.
Dziekuję 🙂 I odżyczam 🙂 🙂
A jakiej wielkości blaszka? 🙂
Blaszka standardowa prostokątna. Taka duża 😉
Chciałam napisać, że zrobiłam ciasto, jest zajebiaszcze :)) a mój mąż jak je widzi to aż piszczy i jakby mógł to pewnie by klaskał uszami nad głową ;-)))
Cieszę się Motylku, że Wam smakowała. Fakt – przepis sprawdzony i od lat używany 😉 Podaj dalej 🙂
A ja bym zjadł jabłecznik:d Muszę tylko grafitową jakoś podpuścić 🙂
Podpuszczaj! warto! 🙂
Chyba już zjedzona, e, spaźniłam się, ale wszystkiego dobrego na dalsze lata blogowania 🙂
Wygląda pysznie i ze względu na sankcje Rosji jest zarazem jest to ciasto … na czasie !!!!
Szarlotka i serniczek to chyba moje ulubione ciasta i proszę… U Anki serniczek, u Ciebie szarlotka. A u mnie? Zawaliłam! W przyszłym roku też coś upiekę z okazji święta. 🙂