Jestem opętana

Jestem opętana

Serio.

Nie chce mi się nic. Pracować, pisać, gotować. Siedzę i patrzę bezmyślnie w komputer. Włączam jakąś muzykę. I nic. Nie rusza. Nawet Rammstein!

Nagle patrzę i oczom nie wierzę. Znajoma zmieniła status na Facebooku. Czytam i rechoczę.

– Dobrze się czujesz? – Prywatny Wiking sprawia wrażenie zatroskanego.

– Jak najbardziej! Dowiedziałam się, skąd ostatnio nie mam chęci nic robić!

– Jesteś w ciąży!??!

Ten strach w głosie… Jeju!

– Nie! Jestem tylko opętana!

– Uff! Że co??

Mina Prywatnego Wikinga bezcenna!

Muszę kupić Bestariusz Słowiański 2. Od paru tygodni mam część pierwszą i podczytuję. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, ale to że Nieśpiech zesłał na mnie nienaturalną powolność ruchów, do głowy by mi nie przyszło!

Z tego co wiem, nie jestem sama 😉

10 KOMENTARZE

  1. Mam Bestiariusz z dedykacjami dla córy od rysowników, których odkryłam na DIGART
    Kapitalna pozycją, którą dziecię pochłonęło w jeden dzień.
    A ja jestem wciąż oczarowana.
    i wciąż….
    Zwłaszcza tym, jak wiele słów, które używamy na co dzień wywodzi się ze słowiańskich czasów, określeń demonów, zjawisk itp

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.