Antymatka roku…
Antymatka roku...
Dziś przeszłam samą siebie... Dosłownie przeszłam! Ale po kolei.
Kończę pracę nad pracą licencjacką, skończyłam praktyki w lokalnej gazecie i kończę się wakacyjnie ze Szkodnikami ;) Dziś czekam na ważną informację i cały dzień...
Burza
Burza
Wczoraj byłam chwilę ze Szkodnikami u kumpeli. Kumpela ma dość świeże dziecko (roczek i coś...) i Szkodniki są w nim zakochane. Tak się stało, że Starszy Szkodnik niechcący stłukł cioci kubeczek.
Dzisiaj po wyjściu z...
Anty-matka
Anty-matka
Właśnie zdobyłam pierwsze miejsce jako Anty-matka roku... Ale po kolei.
Dzień zaczęliśmy o 6 rano. Normalnie. Szkodniki do placówek edukacyjny, Prywatny Wiking na jakieś zlecenie pojechał a ja miałam kilka spraw na mieście, później uczelnia...
Zwyczajny, niezwyczajny dzień
Zwyczajny, niezwyczajny dzień
Dziś znów pokonałam swoją słabość. I drugą pokonuje właśnie teraz. Jakiś czas temu obiecałam sobie, że będę się chwalić. Dlaczego mam nie mówić, że - tak jestem w tym, czy tamtym dobra?...
Pierwsza wpadka matki w 2019 roku
Pierwsza wpadka matki w 2019 roku
Wbrew opiniom niektórych, nadal jestem sobą, czyli wpadki zaliczam jedna za drugą, zupełnie regularnie.
Pierwsza wpadka matki w 2019 roku
Wczoraj w redakcji, z okazji Dni Babci i Dziadka szefowa zorganizowała...
Szarlotka na Dzień Blogera
Szarlotka na Dzień Blogera
Dziś dzień szczególny. Międzynarodowy Dzień Blogera. Z tej okazji przepis na pyszną szarlotkę bo przecież blogerzy jabłka jedzą :) Przepis ze specjalną dedykacją dla Ineczki. Właśnie jej obiecałam, że szarlotkę wrzucę...
O tym jak matka kota szukała…
O tym jak matka kota szukała...
Odwołano rektorat z niemieckiego, Szkodniki wyrzuciłam do placówek edukacyjnych i zostałam sama w domu. Trzy godziny ciszy i spokoju ;) Ogarnęłam kurodomowo mieszkanie, zrobiłam sobie espresso i usiadłam przy biurku....
Porządny poniedziałek…
Porządny poniedziałek...
Zasypana jestem papierami, książkami i innymi "ami". Mały pokój w którym jest sypialnia i biuro zarazem stał się ciaśniejszy. Wymyśliłam sobie małe przemeblowanie. Od rana segreguję papierki na te, które muszą być pod...
Jak zamienić kuchnię w pobojowisko pod Grunwaldem
Jak zamienić kuchnię w pobojowisko pod Grunwaldem
Dzień Dziecka. Jak zwykle obiecałam dzieciom tort. Mogłam upiec zwykły biszkopt
i przełożyć bitą śmietaną. Pół godziny i gotowe! Mogłam? Mogłam. Ale nie.. Matka sobie zawsze roboty dodać musi....
Co łączy zupkę chińską i rabarbar
Co łączy zupkę chińską i rabarbar
Zupka chińska czasem się przydaje. I to wcale nie do zrobienia owej zupki, ale sałatki. Makron zalewamy, jak napęcznieje to odstawiamy i czekamy aż ostygnie. Ścieramy na tarce trochę...