Szarlotka na Dzień Blogera

Szarlotka na Dzień Blogera Dziś dzień szczególny. Międzynarodowy Dzień Blogera. Z tej okazji przepis na pyszną szarlotkę bo przecież blogerzy jabłka jedzą :)  Przepis ze specjalną dedykacją dla Ineczki. Właśnie jej obiecałam, że szarlotkę wrzucę...

Niebieska kanapka

Niebieska kanapka O tym, jak jedzenie czasem wychodzi... ;) Z plecaka... Niebieskie są Smerfy, niebieską zupę ugotowała Bridget Jones, a my z sąsiadką odkryłyśmy coś takiego jak niebieska kanapka.  Piątek. Odbieram dzieci swoje i sąsiedzkie z placówek...
O matko! Ty masz zalety!

O matko! Ty masz zalety!

  O matko! Ty masz zalety! Odkąd zostałam matką generalnie cokolwiek robię czy myślę okazuje się, że na pierwszym planie są zawsze Szkodniki. Tak skurodomowiałam. Taki miałam plan, że do trzeciego roku życia Młodszego Szkodnika mama...

Przypadki matki z pralką w tle…

Przypadki matki z pralką w tle... - Pralka nie działa! Przerażona dzwonię do Prywatnego Wikinga. - Jak to nie działa!!! Ma dopiero kilka miesięcy. Co znowu zepsułaś? - Włączam, naciskam i ani drgnie! Nic się nie świeci....

Zwyczajna wkręcona codzienność…

Zwyczajna wkręcona codzienność... Nim skończyły się wakacje, molestowałam Prywatnego Wikinga o kilka rzeczy. O dwie szafy pod zabudowę, stół i krzesła. Szafa Szkodników zrobiła się po prostu za mała i rozsądek nakazuje zrobić im na...
O tym jak matka kota szukała...

O tym jak matka kota szukała…

O tym jak matka kota szukała... Odwołano rektorat z niemieckiego, Szkodniki wyrzuciłam do placówek edukacyjnych i zostałam sama w domu. Trzy godziny ciszy i spokoju ;) Ogarnęłam kurodomowo mieszkanie, zrobiłam sobie espresso i usiadłam przy biurku....

Jak matka Kopciuszkiem została…

Jak matka Kopciuszkiem została... Moje starsze, pierworodne dziecię stało się uczniem. Pierwszej klasy. Młodsze przedszkolakiem. Zmienił się przez to cały rytm dnia. Poranki są wczesne i pełne przemyślanych czynności. Każdy wybiera się do placówki edukacyjnej...

Jaka matka, taka córka…

Jaka matka, taka córka.. - Mamo, zrób mi na kolację kanapkę z wędlinką, tą co kupiłyśmy na jutro, na wycieczkę. - Już działam. Otwieram lodówkę i szukam wędliny. Pierwsza półka, druga, trzecia. Nie ma. Szukam w torebce....

Zwyczajny, niezwyczajny dzień

Zwyczajny, niezwyczajny dzień   Dziś znów pokonałam swoją słabość. I drugą pokonuje właśnie teraz. Jakiś czas temu obiecałam sobie, że będę się chwalić. Dlaczego mam nie mówić, że - tak jestem w tym, czy tamtym dobra?...

Co łączy zupkę chińską i rabarbar

  Co łączy zupkę chińską i rabarbar Zupka chińska czasem się przydaje. I to wcale nie do zrobienia owej zupki, ale sałatki. Makron zalewamy, jak napęcznieje to odstawiamy i czekamy aż ostygnie. Ścieramy na tarce trochę...

Ostatnio uchwycone