Szkoda czasu na spanie

Prywatność…

Szkodniki się tłuką, jak to rodzeństwo. Od pewnego czasu tłuką się jednak bardziej namiętnie. Odmienne charaktery i zainteresowania stają się coraz bardziej widoczne. Dorastają.

– Mamo! My chcemy mieć swoje pokoje…

– A ja chcę bułgarskiego komandosa u szczytu formy – wypaliłam, mając na uwadze słoik ogórków, który próbowałam otworzyć, a żadnego osobnika męskiego nie było w pobliżu. Słoiki oczywiście sama zamykałam.

– Mamo, my chcemy mieć swoje pokoje! Prosimy!

– Jak to sobie wyobrażacie? A moje biurko, dokumenty? Gdzie ja mam to ułożyć?

– Jakoś w salonie, zmieści się!

– No, nie widzę tego!

– Mamo, ale my chcemy mieć odrobinę prywatności!

– A ja?

– A ty nie musisz. Ty jesteś przecież publiczna!
Nie wiem dlaczego, ale przyszła mi na myśl toaleta…
Ot, życie…

🙂

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.