O matko! Mam lektorować…
Szkodniki kochają słuchać audiobooki a od kiedy powstała aplikacja Audioblog słuchają też blogów. Oczywiście ja najpierw robię selekcję. Przesłuchuję najpierw nowości i te, które kilkulatkom mogą się spodobać dodaję „do ulubionych”. Szkodniki mają prikaz by tylko ulubione słuchać. Najchętniej słuchają opowieści
o nich samych i bajek. Wiadomo 😉
– Mamo, dlaczego to ty nie czytasz, skoro to ty napisałaś?
– Po pierwsze nagrania powstają bardzo daleko a po drugie mama nie jest profesjonalnym lektorem 🙂
– Szkoda. W koncu to ty piszesz i to ty mogłabyś wszystkim poczytać.
Jak to się dzieje, że życzenia Szkodników spełniają się, niewiem… Niemniej zostałam zaproszona na nagrania przez twórczynię aplikacji do przeczytania kilku swoich notek.
I tak zanlazłam się w pobliżu Krakowa i mam przed sobą ogromne wyzwanie. Tręmę mam jak sto bandytów… Na szczęście jest ze mną również Chomikowa. Dobrze mieć takiego dużego a raczej wysokiego towarzysza niedoli. Człowiek od razu się pewniej czuje!
No cóż…
Połamania języka matko!
Ot życie 😉
Dasz radę, a jakie dzieciaki dumne będa! Trzymam kciuki, żeby trema nie Cię nie pożarła:)
Dziękuję: )
No i proszę jak sobie bosko poradziłaś 🙂
Pozdrawiam ciepło!
I ja pozdrawiam 🙂 No jakoś poszło 😉