Rybki ci wiozę...

 

Rybki ci wiozę…

Dziś dzień wędkarza. Znam kilku i często podziwiam ich rzeczywiste sukcesy. W nawiązaniu do ryb i wędkowania przypomniało mi się zdarzenie sprzed kilku dni:

Dzwoni Wiking i mówi, że ma dla mnie prezent od kolegi u którego był.
– Rybki ci wiozę.
Wieczorem siedzę przy akwarium i próbuje dostrzec jakieś zmiany…
– Co tak patrzysz?

– A szukam rybek od X.

– W akwarium?! W zamrażarce są!

Ot ja blondynka 😉

 

3 KOMENTARZE

  1. Znam kilku wędkarzy, którzy tylko łowią, ale sami nie jedzą. Tez parę razy zostałam obdarzona rybkami, na szczęście nie w takiej ilości. To zdarzyło mi się z grzybami…
    Pozdrawiam, będę zaglądać 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.