Pozytywnie od poniedziałku! Nie? Możliwe!
Od jakiegoś czasu na Facebooku trwa zabawa w trzy pozytywy. Jesteśmy zalewani informacjami smutnymi, denerwującymi i okropnymi. Czy patrzenie na jaśniejszą stronę życia rzeczywiście przyciąga magię optymizmu? U mnie tak.
Wczoraj sympatyczny znajomy zaprosił mnie do zabawy. Zasady są proste:
3 pozytywy uchwycone przez kolejne 5 dni i nowe zapraszanie nowych osób do zabawy.
Dziś dzień pierwszy. I mega dobre wiadomości…
1. Moja Bliźniaczka- Biorczyni, której oddałam szpik żyje. Co więcej, szpik się przyjął i nie ma nawrotu choroby. Taką wiadomość dziś dostałam od fundacji i oczywiście jak zwykle poryczałam się ze wzruszenia. Nawet teraz jak to piszę mam ciarki na plecach…
2. Szkodnikowo można posłuchać! Dziwnie tak się czułam słuchając własnoręcznie spisane słowa… Super! Posłuchać Szkodnikowa i innych świetnych blogów, można dzięki aplikacji, którą znajdziecie tutaj.
3. Zrobiłam coś, nie powiem co… 😀 I tylko raz się skaleczyłam. Co zrobiłam i całą historię z tym czymś związaną spiszę jutro. Niemniej dumna z siebie jestem 😉
To trzy mega pozytywne rzeczy z dzisiejszego dnia. Króciutko dziś bo już tylko tydzień czasu do pierwszego września. Segregacja ubrań, mały remont w ostatnim tygodniu sierpnia, planowanie imprezy urodzinowej i innych takich… Dzieje się dużo po prostu 😉 Na FB zaproszę znajomych do zabawy a was zostawię z jednym z moich ulubionych filmików.
Always look on the bright side of life…
Dwóch pierwszych punktów gratuluję! 😀 Trzeciego jeszcze nie, bo nie wiem, o co chodzi. 😉
też się w to bawiłam, ale wcale nie jest to takie łatwe jakby mogło się wydawać 😉
Jesteś bohaterem w swoim domu 😛 To jest mega pozytyw.
🙂
wiesz, ja też się zawzięłam na to szukanie pozytywów 🙂 i chyba zaczyna mi to wychodzić coraz lepiej….
jak to się mówi: alleluja i do przodu!
Podoba mi się ta gra z szukaniem pozytywów. Na prawd e interesujące. Aha, i popieram słowa poprzedniczki – bohaterem w domku u siebie jesteś na pewno 🙂 Chyba tez zacznę szukać, pozdrawiam ciepło 🙂
Jakoś tak jest, że jak się patrzy na świat optymistycznie to i lepiej się dzieje…
A zauważyłyście, że ten kto mówi o chorobach ciągle choruje. Tak samo jest ze wszystkim o czym myślimy. Gratuluję Biorczyni wygrania walki z białaczką! Aż ciarki przechodzą po plecach. o takich dobrych wiadomościach to chce się czytać!