„Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni”
Biblioteka to niezwykłe miejsce. Tysiące, miliony historii dostępnych na wyciągnięcie ręki. Każda książka jest kwiatem – zawsze pięknym i niepowtarzalnym cudem. A między tymi kwiatami jest ogrodnik. Bibliotekarka…
Pamiętam taką bibliotekę, która była umiejscowiona w małym domku jak wyspa między blokami. Pamiętam książki obłożone w szarobrunatny papier. Pamiętam ten zapach… Zapach biblioteki odurza lepiej niż droga perfuma. Pamiętam bibliotekarki niczym dwie siostry stąpające cichutko między półkami. Palec przytknięty do ust, kiedy ktoś głośniej się zachował i:
– Ciiiiii, proszę o ciszę. Powiedziane delikatnym szeptem.
Książki z pożółkłymi stronami poukładane były zawsze równiutko. Czarnym flamastrem opisane.
– Jak podobała się książka.
– Bardzo.
– To polecam coś podobnego…
Kiedy one to wszystko przeczytały?
Pełna podziwu byłam wciąż zaskakiwana ich trafnym podsuwaniem tytułów. Zawsze kilka słów o tym czego mogę się spodziewać. Rozbudzona ciekawość powodowała, że pędziłam do domu by jak najszybciej czytać… Szare, deszczowe dni w szarym smutnym bloku nabierały rumieńców dzięki książkom.
Bibliotekarki znały wszystkich swoich czytelników. Mówiły po imieniu każdemu. Kiedy byłam mała miałam wrażenie, że to wróżki w wielkich okularach, które gdy zapada zmrok i w bibliotece nie ma już czytelników, latają między pólkami, trzepocząc skrzydełkami…
Teraz wiem, że każda bibliotekarka to wróżka. Dlaczego? Książki są jak zaczarowany ogród, jak kraina baśni a tylko one mają do niego pasujące klucze…
Dziś dzień Dzień Bibliotekarza i Bibliotek. Wyobrażacie sobie świat bez bibliotek? Ja nie. Bez bibliotekarek? Ja nie.
Bez książek świat straciłby kolory, ludzie zagubiliby wyobraźnię, a dzieci drzwi do magicznych krain…
To byłby świat bez ogrodów.
Z pozdrowieniami dla wszystkich bibliotekarzy.
Piękny tekst.
Mam bardzo podobne wspomnienia. I chociaż już nie chodzę do biblioteki, bo tworzę swoja własną bibliotekę z tytułów, które zrobiły na mnie największe wrażenia (a pozostałe czytam na kindle – co oczywiście nie jest tym samym, co czytanie na papierze), choć książki często wynajduję w internecie, to cały czas gdzieś tam w pamięci majaczy to wspomnienie myszkowania pomiędzy regałami pełnymi książek w pakowym papierze…
Wszystkiego najlepszego wszystkim Bibliotekarzom i Bibliotekarkom!
Pozdrawiam serdecznie, Asia
Powinni to wszyscy bibliotekarze przeczytać. W kilku słowach piękne uznanie ich pracy!
Dziękuję za miłe słowa 🙂 Pozdrawiam.